суботу, 25 липня 2015 р.

Bardzo rzadko tu piszę, ale pewnie to wynika z tego, że nie jestem tak dobrym pisarzem i nie lubię lać wodę, jak nie mam weny to po prostu nie piszę. Najgorsze jest to, że jak czasem chcę coś napisać, to nie mam kiedy.

Ostatnio naprawdę mam dużo na głowie, z jednej strony narzekam na to, ale z drugiej strony, sama tego chciałam. Dużo pracuję, nie chcę już studiować (mam jeszcze drugi kierunek do skończenia), bo zastanawiam się czy jest to mi już teraz potrzebne, kiedy już ma skończone studia magisterskie i mam dość dobrą pracę.

Ale przy tym wszystkim wiem, że najważniejsze, to pamiętać o najbliższych, pamiętać o rodzinie i prawdziwych przyjacielach. Przecież oni są tymi, kto pomógł mi osiągalność to co teraz mam, oni słuchali wszystkie moje narzekania i depresyjne stany. Oni byli pierwsi kto wiedział o wszystkich sukcesach i porażkach, dla tego warto pamiętać, że nie ważne co spotka nas, oni powinni być na pierwszym miejscu.

A jeszcze warto marzyć, ale o tym już będzie w kolejnym poście, opowiem jak marzyć i dążyć do celu.





















Немає коментарів:

Дописати коментар